DOŁĄCZ DO SUBSKRYBENTÓW

NEWSLETTERA

Profilaktyka, głupcze!

 

Najnowsze informacje o XXI Gali Nagród Złoty OTIS

Choroby sercowo-naczyniowe zbierają w Polsce okrutne żniwo, mimo że potrafimy je skutecznie leczyć. Postęp w kardiologii jest bezdyskusyjny ? do epokowej przemiany doprowadziła konsekwencja i determinacja w działaniu prof. Grzegorza Opolskiego.

W podobnym kierunku zmierza angiologia i jestem przekonany, że silni liderzy ? profesorowie Waldemar Kostewicz i Aleksander Sieroń ? są w stanie poprawić sytuację, jeśli chodzi o dostępność chorych do nowych, czasem polskich i prekursorskich metod leczenia i rehabilitacji.

Umiemy leczyć, ale nie potrafimy zapobiegać chorobom ani wcześnie ich wykrywać. Przeciętny Polak bada się profilaktycznie, kiedy musi zdobyć lekarskie świadectwo zdolności do pracy. Na pierwszy rzut oka, wieje grozą.

Ten tok myślenia zdawał się potwierdzać raport debiutującego w roli eksperta zdrowia Instytutu Wolności. Raport dowodzi, że wydatki na profilaktykę w Polsce są zbyt niskie (przedostatnie miejsce w Europie) i wynoszą zaledwie 26,8 USD rocznie na mieszkańca (OECD HEALTH DATA 2012). Chwała Instytutowi Wolności za to, że miał odwagę powiedzieć, że to mało. Pomnóżmy jednak powyższą kwotę przez 35 milionów Polaków oraz przyjmijmy kurs wymiany na 3,90 zł za dolara. Otrzymamy 3.658.200.000, czyli ponad 3,5 mld zł.

Czy 3,5 mld zł to dużo? Powiedzmy wprost ? bardzo dużo, bo w Polsce są tanie media. W ubiegłym roku wydatki reklamowe firmy Aflofarm szacowano na 1 mld zł. To cena za obecność we wszystkich mediach, non-stop, przez całą dobę i okrągły rok! Czy zdawaliście sobie państwo z tego sprawę?

Widziałem w Polsce dziesiątki akcji profilaktycznych świetnie zorganizowanych ?za grosik? przez społeczników. Słyszałem wielokrotnie, że największym problemem są tematy nowe, jak np. konieczność badania cholesterolu u dzieci czy pomiaru ciśnienia ?kostka-ramię? po 50. roku życia. Trudno je upowszechnić bez kosztownego wsparcia medialnego, na które społeczników nie stać.

A gdyby tak Ministerstwo Zdrowia zrobiło spis uczciwych społecznych akcji profilaktycznych, skoordynowało czasowo te, które podejmują jeden temat, a potem wsparło kwotą 1 mld zł konkretne działania na edukacyjne kampanie medialne? Trudno sobie wyobrazić, ilu ludzi byłoby zdrowych, ilu uniknęłoby incydentów sercowo-naczyniowych w przyszłości.

Może warto rozważyć ten nowy scenariusz wspierania profilaktyki?

A konserwatystom pozostawić 2,5 mld zł rocznie na ?działania profilaktyczne według sprawdzonego od lat wzorca?.

Waldemar Wierzba
Waldemar Wierzba
doktor nauk medycznych, redaktor naczelny "Świat Lekarza"

Więcej od autora

Chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata medycyny?

Zaprenumeruj bezpłatnie ŚWIAT LEKARZA 3D