Partner
Partner
Więcej

    Poseł Zbigniew Bogucki: „Silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu” – realizujemy słowa śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego

    Chciałbym, aby Pomorski Uniwersytet Medyczny utrzymał nadal wspaniałą pozycję w rankingu szkół medycznych pod kątem jakości kształcenia. Ostatnio blisko 2 mld zł trafiły do PUM na leczenie, dydaktykę, kształcenie i badania, z tego pół miliarda złotych pozwoli na rozbudowę szpitala klinicznego, a ponad 296 mln zł rządowej dotacji umożliwi budowę Uniwersyteckiego Centrum Zabiegowego dla Dzieci – mówi poseł Zbigniew Bogucki.

    Panie Pośle, jaka była i jaka będzie realizacja przez Pana, jako polityka, sentencji śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który powiedział „Silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu”.

    Całe środowisko, do którego i ja należę, realizuje słowa śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego bardzo konkretnie. Prezydent zawsze podkreślał, że Polska zaczyna się na Pomorzu Zachodnim i jego silna pozycja jest polską racją stanu. Zawsze w historii było tak, że najważniejsze interesy Rzeczypospolitej rozgrywały się na kresach. Dziś województwo zachodniopomorskie to zachodnie kresy Rzeczypospolitej. To niezwykle ważny obszar gospodarczy i najważniejszy element bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dlaczego? Bo tutaj jest Baltic Pipe i tu budujemy nowe bloki energetyczne, a także rozbudowujemy gazoport w Świnoujściu. Miałem przyjemność podpisywać pozwolenie na budowę trzeciego, największego zbiornika, który zostanie oddany do użytku w przyszłym roku. Powstaje nowa infrastruktura drogowa: drogi ekspresowe S3, S6, S11, a w planach mamy wybudowanie S10. W Świnoujściu chcemy stworzyć nowoczesny port kontenerowy. W Gminie Gryfino trwa budowa dwóch wielkich bloków gazowych, a w szczecińskim porcie finalizowana jest rozbudowa kanałów portowych i nabrzeży. Nie można zapominać o największej inwestycji przemysłowej w Polsce – Polimery Police o wartości ponad 7,2 mld zł. Tworzywa produkowane w Polimerach Police pod marką handlową Gryfilen będą charakteryzować się bardzo niską zawartością substancji lotnych, nie będą również zawierać ftalanów ani bisfenolu A (BPA). Zapewni to bardzo niskie przekazywanie smaków i zapachów, a to cecha szczególnie istotna przy zastosowaniu w przemyśle spożywczym.

    Jest Pan prawnikiem, politykiem. A skąd w działaniu tak duże zainteresowanie medycyną i ochroną zdrowia?

    Jestem prawnikiem specjalizującym się w prawie karnym, ale moja praca magisterska dotyczyła medycyny. Pisałem o zgodzie pacjenta na zabieg leczniczy. Na ostatnim roku studiów rozpocząłem pracę w Narodowym Funduszu Zdrowia w komórce zajmującej się przygotowywaniem umów ze świadczeniodawcami oraz ogłaszaniem postępowań konkursowych. Tak więc moja praktyka adwokacka to sprawy z zakresu ochrony zdrowia. Doświadczenie zdobyte na stanowisku wojewody zachodniopomorskiego w czasie niezwykle trudnym – pandemii COVID-19 pozwoliło wypracować model dobrej współpracy ze szpitalami, jednostkami ochrony zdrowia, ale także organizacji szczepień.

    Jako wojewoda zachodniopomorski pilotował Pan umowy na dofinansowanie zakupu sprzętu i inwestycji dla zachodniopomorskich szpitali z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Czy w swojej działalności poselskiej w Sejmie X kadencji zamierza Pan kontynuować plany dotyczące rozwoju medycyny i ochrony zdrowia? O co konkretnie będzie Pan zabiegał?

    Ludzkie życie i zdrowie są wartościami najcenniejszymi. W konsekwencji: ochrona zdrowia, szpitale, przychodnie, lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, laboranci, farmaceuci, ratownicy medyczni, a także cały personel medyczny i pomocniczy powinni być w centrum zainteresowania struktur rządowych i samorządowych. Cały system ochrony zdrowia jest jednym z najważniejszych filarów funkcjonowania państwa. Jest też miernikiem dbania o obywateli płacących podatki. Pandemia COVID-19 była niezwykle trudnym okresem dla całego systemu ochrony zdrowia, ale i czasem ogromnego dofinansowania, dosprzętowienia oraz podwyżek płac dla pracowników. Pandemia okazała się też czasem próby dla zarządzania. Z analiz NFZ i Ministerstwa Zdrowia wynika, że dług zdrowotny na Pomorzu Zachodnim jest jednym z najmniejszych w kraju. Co to oznacza? W skali kraju w tym rejonie odnotowano najmniej niewykonanych procedur medycznych. Udało się to osiągnąć dzięki współpracy i zaangażowaniu wielu osób. Trzeba jednak pamiętać, że zalecane są dalsze inwestycje w system ochrony zdrowia. Konieczna jest dalsza i konsekwentna realizacja przyjętego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości programu zwiększania udziału procentowego PKB (produkt krajowy brutto) przeznaczonego na ochronę zdrowia. Powinniśmy podejmować reformy dotyczące udzielania i wyceny określonych świadczeń. Stoimy także przed wielkim wyzwaniem demograficznym. Nasze społeczeństwo starzeje się i dlatego potrzebny będzie rozwój tych dziedzin medycyny, które zagwarantują skuteczną diagnostykę, leczenie oraz rehabilitację seniorów. Ponadto duży wysiłek należy włożyć w rozwój leczenia chorób cywilizacyjnych oraz metabolicznych.

    A jakie działania w swojej pracy poselskiej skieruje Pan na rzecz rozwoju Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego (PUM)?

    Chciałbym, aby PUM utrzymał nadal wspaniałą pozycję w rankingu szkół medycznych pod kątem jakości kształcenia. Ostatnio blisko 2 mld zł trafiły do PUM na leczenie, dydaktykę, kształcenie i badania, z tego pół miliarda złotych pozwoli na rozbudowę szpitala klinicznego przy ul. Unii Lubelskiej (SPSK 1), a ponad 296 mln zł rządowej dotacji umożliwi budowę Uniwersyteckiego Centrum Zabiegowego dla Dzieci, gdzie będą wykonywane m.in. replantacje kończyn, zabiegi dotyczące wad rozwojowych, a także w obrębie głowy i szyi dzieci. W niektórych przypadkach opieka będzie miała zasięg ponadregionalny. Pieniądze wystarczą nie tylko na budowę nowego centrum zabiegowego, ale również na przebudowę istniejących klinik pediatrycznych i zakup specjalistycznego sprzętu. Bardzo chciałbym, aby rozpoczęte już działania i inicjatywy zostały skutecznie doprowadzone do końca. Będę o to zabiegał jako poseł i walczył o kolejne, nowe środki. Warto to robić, ponieważ skorzystają na tym przede wszystkim pacjenci, a jednocześnie pozwoli to na dynamiczny rozwój medycyny w Szczecinie i na całym Pomorzu Zachodnim.

    W jaki sposób polityk może wspierać naukę i czy będzie Pan to czynił? To będą działania lokalne na rzecz woj. zachodniopomorskiego czy może całej Polski?

    Odpowiem uczciwie: koszula zawsze bliższa ciału, a więc gros wysiłku skieruję na promocję rozwoju wiedzy w woj. zachodniopomorskim. Musimy pamiętać, że bez rozwoju nauki nie ma postępu. A więc trzeba rozwijać głównie tę innowacyjną, nie zapominając jednak o badaniach podstawowych, które są fundamentem rozwoju wszelkiej wiedzy.

    Co dają „Konsultacje Strategii na rzecz Młodego Pokolenia”, z wymianą myśli międzypokoleniowych? I jak to wpływa na rozwój kraju oraz dobre decyzje polityczne?

    Sam projekt w swoim założeniu jest oczywiście znakomity. Młodzi ludzie, przedstawiciele środowisk: młodzieżowych, uczniowskich, studenckich i doktoranckich mogą zgłaszać swoje problemy, potrzeby i oczekiwania w formie warsztatowej i wypracowywać konkretne rozwiązania. W ten sposób głosy młodych ludzi w połączeniu z wiedzą ekspertów, których cechuje praktyka i doświadczenie, mogą pozwolić na stworzenie wieloletniego planu działania państwa w obszarze polityki młodzieżowej. Nie zapominajmy jednak, że ostateczną ocenę można będzie wystawić na podstawie realnych efektów.

    Czyli czerpiemy mądrość z antyku i greckiego areopagu?

    Świetne porównanie i z tych wzorców korzystamy w dialogu społecznym.

    Rozmawiał: Artur Wolski

    Więcej od autora

    Podobne artykuły

    ŚWIAT LEKARZA 3Dspot_img

    Najnowsze artykuły

    Prof. dr hab. n. med. Paweł Bogdański: Diagnozowaniem otyłości powinni zajmować się lekarze wszystkich specjalności

    Im dłużej zajmuję się chorobą otyłościową, tym większe mam poczucie, że próby przerzucania odpowiedzialności na osobę chorującą na są bardzo niesprawiedliwe. Bardzo cieszy mnie...

    Emilia Modrzyńska: Świadomość, że otyłość to choroba, dała mi odwagę

    Jeszcze rok temu nie odważyłabym się mówić o swojej otyłości publicznie. Postrzegałam to jako mój problem, kompleks. Chciałabym, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się,...

    Dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł: To jak nightmare

    Choroba stłuszczeniowa wątroby zwykle prowadzi do powiększenia wątroby. W trakcie operacji bariatrycznej zawsze operujemy żołądek, który jest niejako „schowany” za wątrobą. Jeśli ta wątroba...

    Chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata medycyny?

    Zaprenumeruj bezpłatnie ŚWIAT LEKARZA 3D