Otyłość pogarsza funkcjonowanie układu odpornościowego. Tkanka tłuszczowa jest hormonalnie czynna, wydziela mediatory zwane adipokinami, które wpływają na funkcjonowanie układu odpornościowego. Osoba z chorobą otyłościową ma stale podwyższony bazowy stan zapalny w organizmie – mówi dr hab. n. med. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Dlaczego osoby z chorobą otyłościową ciężej przechodzą infekcje?
Otyłość to stan fizjologiczny. Polega na gromadzeniu tkanki tłuszczowej. Kiedyś, kiedy były okresy niedoboru pokarmu, osoby z „zapasami” tkanki tłuszczowej miały większe szanse przeżycia okresów głodu. Porównałbym otyłość do stresu. Krótki motywuje nas do działania i jest stanem fizjologicznym, ale stres przewlekły nas zabija. Myślę, że to jest podobna zależność. Kiedyś ludzie przybierali na wadze w okresie, kiedy było dużo pożywienia, ale potem tracili ten nadmiar tkanki tłuszczowej w okresie głodu. Teraz okresów głodu nie ma, dlatego otyłość stała się stanem przewlekłym. Jaki to ma wpływ na zdrowie?
Przede wszystkim pogarsza funkcjonowanie układu odpornościowego. Tkanka tłuszczowa jest hormonalnie czynna, wydziela mediatory zwane adipokinami, które wpływają na funkcjonowanie układu odpornościowego. Osoba z chorobą otyłościową ma stale podwyższony bazowy stan zapalny w organizmie. Coś, z czym spotykamy się u osób starszych: z przewlekłym zapaleniem.
Otyłość prowadzi też do powikłań związanych z insulinoopornością oraz innych zaburzeń metabolicznych. Żadna choroba człowieka nie wzmacnia, więc również zaburzenia metaboliczne niekorzystnie wpływają na walkę z infekcjami.
Osoby chore na otyłość zwykle mają niedobór ruchu. Część negatywnego wpływu wynika właśnie z nieprawidłowego trybu życia. Potrzebujemy ruchu, więc jeśli ktoś ma jego niedobór, objawia się to pogorszonym stanem zdrowia. Nie bez znaczenia jest samo działanie mechaniczne tkanki tłuszczowej: duży brzuch, ucisk na płuca sprawia, że pogarszają się parametry oddechowe. Szczególnie widać to w zakażeniach dróg oddechowych. Okazało się, że choroba otyłościowa jest niezależnym czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 i grypy. Można tu mówić do analogii z kobietami w ciąży, które też ciężko przechodzą grypę i ciężko przechodziły COVID-19. W ciąży dochodzi z jednej strony do zmian hormonalnych, a z drugiej – zwłaszcza w trzecim trymestrze – jest ucisk na płuca, który po prostu pogarsza mechanikę oddychania.
U pacjentów z chorobą otyłościową trudniej goją się zakażenia skóry, częściej też dochodzi do zakażeń dróg moczowych. Często występują też choroby towarzyszące. Osoby z chorobą otyłościową mogą mieć również stan przedcukrzycowy, ale również cukrzycę typu 2. Otyłość przyspiesza rozwój miażdżycy czy choroby niedokrwiennej serca.
Dlaczego choroba otyłościowa jest takim zagrożeniem dla zdrowia?
Osoba z chorobą otyłościową często prowadzi nieprawidłowy tryb życia, ma za mało ruchu, a jednocześnie spożywa wysoko przetworzone pokarmy, które są niepełnowartościowe, bogate w tłuszcz, bogate w cukier, ale ubogie w błonnik roślinny, witaminy i minerały. Paradoksalnie nadmiarowi kalorii może towarzyszyć niedobór niezbędnych do życia składników. Wiemy na pewno, że choroba otyłościowa zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca, choroby wieńcowej i nadciśnienia tętniczego; chorób związanych z układem krwionośnym, czyli – udaru mózgu i chorób naczyń obwodowych. Nadmierna ilość tkanki tłuszczowej prowadzi do zwiększenia stężenia cholesterolu, trójglicerydów, jak też przyspiesza rozwój insulinooporności. Nakręca się więc błędne koło. Nadmierna masa ciała jest jedną z głównych czynników ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2, przez insulinooporność. Jeżeli chodzi o układ oddechowy, choroba otyłościowa częściej prowadzi do bezdechu nocnego; dochodzi do mechanicznej obturacji górnych dróg oddechowych i „podduszania się” nocą. Sen nie regeneruje. To prowadzi do licznych niekorzystnych następstw zdrowotnych.
Osoby z otyłością częściej mają chorobę refluksową przełyku, częściej dochodzi u nich do występowania kamieni żółciowych i zapalenia trzustki. Nadwaga oznacza przeciążenie stawów, co prowadzi do szybszego ich zużycia i choroby zwyrodnieniowej. Osoby z otyłością częściej mają depresję, zaburzenia lękowe i niższą samoocenę, a także większe ryzyko nowotworów – raka jelita grubego, raka piersi, raka trzustki czy raka nerki.
Choroba otyłościowa to dziś jedna z najważniejszych chorób cywilizacyjnych. Nie można jej lekceważyć.
Rozmawiała: Anna Kopras-Fijołek