Wprowadzenie elektrody kardiowertera-defibrylatora pod mostek bez jego nacinania to metoda innowacyjna, z której w Polsce skorzystało dotychczas kilkunastu pacjentów. W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, szpitalu GUMed, ten nowatorski zabieg przeprowadził zespół Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca, wiodącego ośrodka leczenia zaburzeń rytmu serca w Polsce.
Kardiowerter-defibrylator to niewielkie urządzenie wszczepiane pod skórę klatki piersiowej z elektrodą, bądź elektrodami umieszczanymi zazwyczaj przezżylnie w sercu. Jego zadaniem jest wykrywanie groźnych dla życia arytmii i ich przerywanie. Wszczepia się go u pacjentów, u których z powodu skrajnej niewydolności serca czy też innych schorzeń istnieje ryzyko nagłej śmierci.
Zespół Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca UCK, kierowanej przez prof. Ludmiłę Daniłowicz-Szymanowicz, wykonał nowatorski zabieg implantacji tzw. pozanaczyniowego systemu do defibrylacji (ang. Extravascular cardioverter-defibrillator), zwyczajowo zwanego podmostkowym defibrylatorem.
– System Aurora (Medtronic) to kardiowerter-defibrylator wyposażony w elektrodę, która nie jest umieszczana tradycyjnie drogą przezżylną w prawej komorze serca, tylko wprowadzana za pomocą specjalnego narzędzia pod mostek, bez jego rozcinania. Pozawala to na monitorowanie pracy serca i w przypadku wystąpienia arytmii komorowej na jej przerwanie wyładowaniem wysokoenergetycznym lub znacznie mniej bolesną stymulacją antyarytmiczną. To właśnie dostępność stymulacji antyarytmicznej odróżnia ten system od stosowanych od kilku lat defibrylatorów podskórnych z elektrodą umieszczaną na ścianie klatki piersiowej – podkreśla dr hab. n. med. Maciej Kempa, koordynator Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca UCK.
Zabieg wykonano u 61-letniej pacjentki cierpiącej na kardiomiopatię rozstrzeniową. Chora w szczególnie wysokim stopniu zagrożona była nagłym zgonem arytmicznym ze względu na obciążający wywiad rodzinny. Zabezpieczenie jej kardiowerterem było zatem konieczne. Dodatkowe względy medyczne decydowały, że właśnie wspomniany układ pozanaczyniowy będzie dla niej najlepszym rozwiązaniem. Pacjentka dobrze zniosła zabieg i od kilku dni przebywa w domu.
System Aurora dostępny jest na świecie komercyjnie od kilku miesięcy. W tym czasie implantację wykonano u kilkuset pacjentów. Liczba osób w Polsce zabezpieczonych takim urządzeniem, nie przekracza kilkunastu chorych.
Zabieg przeprowadzony był w Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca przez zespół kierowany przez dr. hab. n. med. Macieja Kempę. W skład zespołu wszedł też dr n. med. Szymon Budrejko z Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca oraz dr n. med. Magdalena Kołaczkowska z Kliniki Kardiochirurgii. Nieocenionym wsparciem okazała się Joanna Prządka, instrumentariuszka oraz mgr Dorota Mudzińska, technik elektroradiologii. Znieczulenie ogólne prowadzone było przez lek. Jana Stefaniaka. Nad prawidłowym i bezpiecznym wykonaniem zabiegu czuwał zaproszony gość, prof. dr hab. n. med. Maciej Sterliński, międzynarodowy ekspert w stosowaniu tej metody leczenia.