red. Jadwiga Kamińska | Dziennikarski Klub Promocji Zdrowia
Dużo mówi się o czynnikach ryzyka różnych chorób, takich jak palenie tytoniu, zła dieta, brak ruchu, otyłość, a o chorobach przyzębia rzadko i niewiele. Tymczasem, jak pokazują wyniki badań, tylko 1 proc. polskiego społeczeństwa ma zdrowe przyzębie. Pozostałe 99 proc. potrzebuje ukierunkowanego leczenia stomatologicznego z zastosowaniem zabiegów profilaktyczno-leczniczych albo profesjonalnego leczenia periodontologicznego. W Polsce jest 400 specjalistów periodontologów, którzy pracują głównie w ośrodkach akademickich. To powoduje, że wizyta u takiego specjalisty jest trudno dostępna. Do tej pory wycena procedur periodontologicznych była tak niska, że większość placówek ograniczała ich wykonywanie, bo generowały straty. To także zniechęcało młodych stomatologów do wyboru tej specjalizacji. Na szczęście od 1 lipca br., dzięki Ministerstwu Zdrowia i NFZ, dwukrotnie zwiększono wycenę tych procedur. Chciałabym tu podkreślić zaangażowanie prof. Renaty Górskiej, Prezes Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego, oraz specjalistów zrzeszonych w tym towarzystwie, w doprowadzenie do tych zmian.
Chorobie przyzębia i jej konsekwencjom można zapobiegać i skutecznie ją leczyć, ale potrzebna jest wiedza i umiejętności właściwej higieny jamy ustnej już od najmłodszych lat. Niestety w polskich szkołach i wielu polskich domach nikt tego dzieci nie uczy. Konieczne jest także opracowanie i wdrożenie programu profilaktyczno-leczniczego chorób przyzębia w Polsce jako czynnika ryzyka chorób ogólnoustrojowych, tak jak zrobiono to w odniesieniu do czynnika ryzyka chorób krążenia czy nowotworów. Doświadczenia innych krajów pokazują wysoką skuteczność takich programów, np. w Finlandii i Norwegii dzięki nim zlikwidowano próchnicę zębów.
W wielu krajach w realizacji takich programów uczestniczą media. W ubiegłym roku we włoskiej telewizji emitowano wiele spotów dotyczących profilaktyki chorób przyzębia. W jednym z nich przekazywano następujący komunikat: ?Jeżeli twój dentysta nie sprawdził specjalną sondą stanu twojego przyzębia ? zmień dentystę?. W innym kraju stomatolog, który stwierdza u pacjenta zaawansowaną chorobę przyzębia, wykonuje mu w swoim gabinecie pomiar poziomu cukru. Do współpracy z periodontologami zapraszani są także kardiolodzy. Warto korzystać z doświadczeń innych krajów i jak najszybciej wprowadzić podobne działania u nas.