Przeszczepy warstwowe to naturalny, innowacyjny kierunek rozwoju transplantologii. Dają lepsze wyniki anatomiczne oraz czynnościowe. Mimo że wykonujemy w Polsce 1300 przeszczepów rogówki rocznie, to tylko 40 proc. to przeszczepy warstwowe. Musimy zrobić wszystko, aby tę proporcję odwrócić ? mówi prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała, kierownik Katedry I Oddziału Klinicznego Okulistyki w Szpitalu Kolejowym w Katowicach.
Zgodnie z badaniami Światowej Organizacji Zdrowia schorzenia rogówki są jedną z najczęstszych przyczyn pogorszenia widzenia i ślepoty na świecie, zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. Ratunkiem może być jednak przeszczepienie rogówki ? to najczęściej wykonywana procedura transplantologiczna na świecie. A jak jest w Polsce, ile przeszczepów rogówki wykonuje się u nas rocznie, a jakie są potrzeby?
Rzeczywiście, jest to najczęściej wykonywana procedura transplantologiczna na świecie, ale także najdłużej wykonywana procedura transplantologiczna. Eduard Konrad Zirm przeprowadził pierwszy przeszczep rogówki 7 grudnia 1905 roku w Ołomuńcu na Morawach (obecnie Czechy). Tę datę przyjmuje się jako dzień narodzin transplantologii. W Polsce pierwszy przeszczep wykonał w Krakowie w 1926 r. prof. Wincenty Majewski.
Dziś w Polsce wykonuje się około 1300 przeszczepień rogówki rocznie, podczas gdy ? dla porównania ? w Niemczech i Włoszech 7000, a w Hiszpanii i we Francji 4000-4500. Moim zdaniem brakuje nam obecnie dodatkowych 1000 przeszczepień rocznie. Trzeba pomyśleć o takim zniwelowaniu kolejek do tych procedur, aby nie były dłuższe niż trzy miesiące.
Dlaczego ta liczba wydaje się mała w porównaniu z innymi krajami Europy, np. Niemcami?
Nie tylko się wydaje, ale taka rzeczywiście jest. Jest kilka czynników, które wpływają na zahamowanie wzrostu liczby przeszczepień. W Niemczech procedury pobierania rogówek są prostsze niż u nas, co sprzyja donacji tkankowej. U zachodnich sąsiadów jest 26 banków tkanek oka; w Polsce siedem. Nie sądzę też, że będą powstawały u nas nowe banki, ponieważ procedura akredytacji jest bardzo żmudna i uciążliwa. Aktywność zgłaszania dawców tkankowych jest bardzo mała, a wykorzystanie pobrań od dawców wielonarządowych ? niezadawalające.
W naszej klinice pracujemy nad aplikacją komputerową, która pomoże zgłaszać dawców rogówek. Staramy się edukować studentów medycyny w kwestii konieczności zgłaszania dawców rogówek. Trzeba pamiętać, że żeby wysłać do przeszczepu 100 rogówek, musimy pobrać co najmniej 20 proc. więcej, ponieważ w procesie oceny w banku tkanek jest dyskwalifikowana część rogówek.
Jakie są najczęstsze wskazania do przeszczepienia rogówki?
Najczęstsze wskazania do keratoplastyki to obrzękowa utrata przeźroczystości rogówki pierwotna i wtórna. Pierwotna to dystrofia Fuchsa, wtórna to obrzęk po operacji zaćmy. Kolejnym wskazaniem jest utrata kształtu rogówki ? najczęściej chodzi o stożek rogówki. Dalej: wrodzone postępujące zmętnienia związane z odkładaniem się różnego rodzaju białek: hialiny, proteoglikanów. To grupa chorób rzadkich, nazwanych dystrofiami rogówki, które możemy leczyć przeszczepami rogówki. Wreszcie wskazaniem do przeszczepu jest również cała grupa zwyrodnień pozapalnych. Najtrudniejsze do keratoplastyki natychmiastowej, czyli ?na gorąco?, są właśnie stany zapalne z rozmiękaniem rogówki: zarówno bakteryjne, jak i pierwotniakowe czy grzybiczne. Osobna grupa pacjentów to dzieci. Wrodzone obustronne bielmo rogówki jest wskazaniem do wykonania keratoplastyki najlepiej do 6. miesiąca życia. W Szpitalu Kolejowym w Katowicach w 2004 roku wprowadziliśmy przeszczepy u niemowląt do rutynowej praktyki chirurgicznej. Wcześniej rodzice musieli szukać pomocy za granicą, głównie w Wielkiej Brytanii i Niemczech. W tym czasie była to operacja pionierska, która otworzyła młodym pacjentom nową drogę.
Jakie techniki operacyjne są obecnie stosowane w operacjach przeszczepienia rogówki?
Obecnie nadal stosujemy pełne przeszczepiania, nazywane keratoplastyką drążącą, oraz keratoplastyki warstwowe przednie i tylne, a także przeszczepy rąbkowych komórek macierzystych oraz przeszczepy sztucznej rogówki. Procedury odtworzenia powierzchni oka wspomagane są również przeszczepami błony owodniowej, która jest dystrybuowana przez banki tkanek.
Wraz z rozwojem urządzeń diagnostycznych i chirurgicznych rozwinęła się keratoplastyka selektywna. Przeszczepiamy coraz cieńsze warstwy tkanki, oszczędzając zdrową część i wymieniając tylko chorą. Dobrym przykładem jest przeszczep warstwowy tylny w dystrofii Fuchsa ? w takich przypadkach patologicznie zmieniona warstwa ma grubość około 0,02 mm. Zamiast przeszczepu pełnej grubości 0,55 mm, wykonujemy przeszczep grubości od 0,15 do 0,02 mm w zależności od techniki.
Która z dwóch stosowanych metod ? przeszczepienie drążące, czyli na całej grubości, czy przeszczepienie warstwowe, lamelarne ? jest bezpieczniejsza dla pacjenta?
Jak już wspomniałem, dążymy do wykonywania przeszczepów selektywnych, wycinając z rogówki biorcy warstwy patologicznie zmienione i wymieniając je na zdrowe analogicznej grubości i kształtu. Przy zmętnieniach warstw powierzchownych rogówki możemy wyciąć laserem femtosekundowym warstwę rogówki dowolnej grubości i kształtu. Ręczne wycięcie jest w praktyce bardzo trudne i niewymiarowe. Szczególnym przykładem przeszczepu warstwowego jest przeszczep komórek macierzystych wyhodowanych w laboratorium po pobraniu biopsji z oka zdrowego. To rodzaj zawansowanej technologii medycznej, umożliwiającej przeszczepianie komórek macierzystych w postaci leku. Z kolei szczególnym przykładem przeszczepu pełnej grubości jest sztuczna rogówka, nazwana keratoprotezą. To procedura, która dzięki staraniom konsultanta krajowego w dziedzinie okulistyki, pana prof. Marka Rękasa, jest w Polsce refundowana, tak więc pacjenci nie muszą poszukiwać pomocy za granicą.
Co zyskuje pacjent dzięki przeszczepowi warstwowemu?
Przeszczepy warstwowe to naturalny, innowacyjny kierunek rozwoju transplantologii. Dają lepsze wyniki anatomiczne oraz czynnościowe. Co ciekawe, kiedy w 1999 roku byłem na kursie przeszczepów warstwowych, to zainteresowanie było znikome, mimo że prowadzącymi byli twórcy tych technik ? G. Melles, M. Anwar i mój włoski nauczyciel, prof. Ferdinando Trimarchi. To właśnie dzięki temu ostatniemu mogłem w tym kursie uczestniczyć.
Od 2000 roku rozpocząłem wprowadzanie tej metody w Polsce, w Szpitalu Kolejowym w Katowicach. To były fascynujące początki chirurgii warstwowej, kiedy przeszczep rogówki wprowadzony do komory przedniej nie był przyszywany, czy gdy udawało się odsłonić najcieńszą warstwę rogówki grubości 0,012 mm. Można powiedzieć, że w tym czasie były to osiągnięcia nie do uwierzenia. Kamienie milowe transplantologii okulistycznej. Oczywiście, nie byłoby to możliwe, gdyby nie mój zespół, z którym pracowaliśmy razem ponad dwadzieścia lat, wykonując kilka tysięcy przyczepów i publikując blisko 200 prac dostępnych w PubMed.
Mimo że wykonujemy w Polsce 1300 przeszczepów rogówki rocznie, to tylko 40 proc. to przeszczepy warstwowe. Musimy zrobić wszystko, aby tę proporcję odwrócić. Mamy akredytację w 31 ośrodkach transplantacyjnych, z których aktywnych jest 21, ale tylko w pięciu wykonywanych jest więcej niż 100 przeszczepień rocznie. Tak więc mamy dużo do zrobienia, aby ten stan polepszyć.
Rozmawiała: Dorota Bardzińska