W drugiej połowie września w Warszawie odbył się happening Fundacji Hospicjum Onkologiczne. Wzięli w nim udział aktorzy związani z Fundacją ?Powrót Pegaza? oraz pracownicy i wolontariusze hospicjum. Wydarzenie promowało akcję ?18,60?.
W wydarzeniu wzięli udział Przemysław Bluszcz ? ambasador Fundacji Hospicjum Onkologiczne, Elżbieta Marciniak ? prezes Fundacji ?Powrót Pegaza?, artyści zrzeszeni w Fundacji ?Powrót Pegaza?, m.in.: Małgorzata Rożniatowska, Marek Frąckowiak, Andrzej Grabarczyk. Aktorzy wraz z wolontariuszami hospicjum rozpoczęli od teatralnego mini przedstawienia: szukali czegoś w kieszeniach, torebkach, a nawet w donicach. Następnie rozdawali ulotki i wyjaśniali ideę akcji ?18,60?. Finałem był przemarsz ul. Marszałkowską wzdłuż Domów Towarowych Centrum.
Happening miał za zadanie pokazać hospicjum w nowym świetle. ? Naszym największym wyzwaniem jest pozyskiwanie środków na utrzymanie hospicjum, co miesiąc brakuje nam 80 tys. zł. W akcji ?18,60? zachęcamy do stałego wspierania naszych pacjentów. Walczymy również z myśleniem o hospicjum jako umieralni. Wychodzimy na zewnątrz, żeby pokazać, że u nas ludzie przeżywają resztę swojego życia w cieple, w uśmiechu i z dala od trosk ? tłumaczy Dorota Jasińska, prezes Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa. ? Chcemy, aby wszyscy dowiedzieli się, że hospicjum to miejsce pełne życia i uczuć, miejsce, które naprawdę warto wspierać. Najlepiej co miesiąc ? dodaje prezes fundacji.
Miesięcznie w fundacji brakuje ok. 80 tys. zł i to mimo już podejmowanych działań (dane na 30 czerwca 2017 r.). W 2013 r. wyznaczono sobie cel, aby brakującą kwotę uzyskiwać ze stałych miesięcznych wpłat. Ówczesna luka finansowa podzielona przez liczbę darczyńców dała właśnie kwotę 18,60 zł. Nie wszyscy jednak wspierają fundację cyklicznie, dlatego podejmowane są działania zachęcające do regularnej pomocy.
Od 1990 r. Fundacja Hospicjum Onkologiczne niesie bezpłatną pomoc pacjentom zmagającym się z trudami choroby onkologicznej. W skali roku 130-osobowy zespół otacza opieką 3200 pacjentów (w ramach hospicjum stacjonarnego i domowego). Jest to możliwe dzięki zaangażowaniu i wielkiemu sercu darczyńców oraz wolontariuszy.