Tuż przed wyborami prezydent Andrzej Duda zgłosił projekt ustawy o Funduszu Medycznym. W założeniu ma poprawić sytuację pacjentów z chorobami onkologicznymi, rzadkimi, ale też profilaktykę i stan szpitali. O projekt zapytaliśmy senator Beatę Małecką-Liberę, mec. Katarzynę Czyżewską, Szymona Hołownię i Stanisława Maćkowiaka.
? Procedujemy dobry projekt, który stanie się dobrym prawem ? podsumowywał dyskusję podczas sejmowej Komisji Zdrowia minister Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta. ? Fundusz Medyczny to obietnica złożona pacjentom, oni czekają na tę ustawę ? mówił wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. Dyskusja podczas komisji była jednak gorąca. Ze strony opozycji padały słowa o ?politicalfiction? czy ?bazyliszku prawno-medycznym?. Czy Fundusz Medyczny ma szansę realnie poprawić leczenie w Polsce, zwłaszcza chorych onkologicznie i z chorobami rzadkimi? Jakie budzi wątpliwości?
Senator Beata Małecka-Libera: Realizujmy Politykę Lekową Państwa
Sytuacja finansowa ochrony zdrowia szczególnie teraz, w trakcie ciągle trwającej epidemii, jest zatrważająca. Tworzenie nowych funduszów nie poprawi sytuacji; zamiast tworzyć nowe akty prawne, zacznijmy realizować te, które już są.Trzy filary wymienione w projekcie: inwestycje, profilaktyka i innowacje nie są niczym nowym. Każdy z nich wymaga dofinansowania, ponieważ na zdrowie wydajemy za mało w stosunku do innych krajów UE. Jeśli chodzi o kwestie refundacji leków, to dobrze byłoby realizować zapisy ustawy refundacyjnej i wdrożyć politykę lekową, która była przecież przyjęta przez rząd i nadal nie nadano jej mocy. Nad projektem można pracować, ale pod warunkiem, że będą dodatkowe, przeznaczone pieniądze na ten fundusz.
Problemy innowacyjnych terapii wymagają modyfikacji prawnych, jednak realizujmy już to, co jest, czyli politykę lekową, ustawę refundacyjną, działania naukowe ABM. Fundusz Medyczny zostawmy na bardziej spokojny czas i spokojną dyskusję. Z przykrością stwierdzam, że żaden projekt funduszu nie zatrze niesmaku, jaki pozostał po transferze 2 mld na TVP.
Mec. Katarzyna Czyżewska, adwokat, Kancelaria Czyżewscy: Niepotrzebna ingerencja w przepisy refundacyjne
Włączenie do ustawy o Funduszu Medycznym zapisów odnoszących się do ustawy refundacyjnej jest sprzeczne z regułami dobrej legislacji: przepisy w ustawie powinny odnosić się bezpośrednio do jej tematu, a nie wykraczać poza nią w sposób aż tak daleko idący. Projekt ustawy nie wymaga ingerencji w zapisy refundacyjne.
Również treść proponowanych zmian jest niepokojąca, są one dość kontrowersyjne i odwracają logikę procesu refundacyjnego. W znacznym stopniu pomniejszają kompetencje ministra zdrowia jako organu, poszerzając natomiast kompetencje Komisji Ekonomicznej. Przykładem jest przepis mówiący, że minister zdrowia nie może negocjować, czyli spotykać się z wnioskodawcą, mogą zaś toczyć się jedynie negocjacje wnioskodawcy z Komisją Ekonomiczną. Jedynie w wyjątkowych przypadkach minister może ponownie przedyskutować treść wniosku z wnioskodawcą. Poza tym przepisy bardzo ingerują wprawa wnioskodawcy jako strony: nie może on np. zmienić treści wniosku, szczególnie oferty cenowej, po zakończeniu negocjacji. Jest to ograniczenie możliwości stron w ramach postępowań refundacyjnych. Kontrowersyjny jest też zapis mówiący, że w przypadku technologii lekowych o wysokiej wartości klinicznej, finansowanych w ramach programu lekowego, jeśli nie zostanie przedłużona refundacja na kolejny okres, to wnioskodawca ponosiłby koszt leczenia pacjentów leczonych dotychczas daną terapią. De facto przesuwa to ciężar terapii na kolejny okres wyłącznie na wnioskodawców. W niektórych przypadkach proponowane zapisy wyłączają przepisy Kodeksu Postepowania Administracyjnego, regulujące proces refundacyjny, jak choćby przepis KPA dopuszczający zawieszenie postępowania na wniosek strony ? w świetle proponowanej nowelizacji Ustawy o refundacji, zawieszenie postępowania o refundację w tym trybie byłoby niedopuszczalne.
Od kilku lat zapowiadana jest duża nowelizacja ustawy refundacyjnej. Jest ona przygotowywana w Ministerstwie Zdrowia. W związku z tym zasadnym wydaje się usunięcie przepisów dotyczących ustawy refundacyjnej z projektu i przyspieszenie prac nad dużą nowelizacją ustawy refundacyjnej, w dialogu ze wszystkimi interesariuszami systemu ochrony zdrowia.
Szymon Hołownia, Polska 2050: Brakuje wizji
Program utworzenia Funduszu Medycznego powiela nieprawidłową praktykę ostatnich 20 lat dokonywania przypadkowych, niespójnych i doraźnych zmian potęgujących chaos w systemie ochrony zdrowia. Brakuje wizji, która mogłaby być podstawą kompleksowego projektu reformy. Proponowany program nie zawiera informacji o pochodzeniu środków. Prezydent podkreśla, że ma to być wsparcie równoległe do obecnego systemu finansowania ochrony zdrowia. Jednak według obliczeń środki na Fundusz Medyczny będą wyjęte z budżetu przeznaczonego na NFZ, a więc zabrane innym chorym i wypłacane bezpośrednio z budżetu Ministerstwa Zdrowia. Zgodnie z ustawą wywalczoną przez porozumienie rezydentów, wydatki na zdrowie powinny wynieść 6 proc. PKB, a więc 106,6 mld w 2020 roku. Według informacji z Ministerstwa Zdrowia sektor ochrony zdrowia otrzyma w tym roku 104 mld plus 2,75 mld z Funduszu Medycznego czyli 106,75 mld.
Fundusz Medyczny nie wpisuje się w długookresową strategię rozwoju systemu ochrony zdrowia, potęguje fragmentaryczność udzielania świadczeń bez spójnej koncepcji i koordynacji działań w onkologii.
Stanisław Maćkowiak, Federacja Pacjentów Polskich: Te środki nie wpadną w ?czarną dziurę?
Jesteśmy zadowoleni z pojawienia się inicjatywy prawnej zakładającej wzrost nakładów na zdrowie: po ustawie 6 proc. PKB to kolejny przykład takiej inicjatywy ustawodawczej. Jest nadzieja, że dzięki ustawie obietnice staną się faktem i pojawi się 4 mld zł rocznie dodatkowych środków na system ochrony zdrowia. Dla nas ważne jest to, że te środki nie wpadną w ?czarną dziurę?, będą przeznaczone na konkretne cele wskazane w ustawie, m.in. na choroby rzadkie. Liczmy na inwestycje w infrastrukturę: zależy nam na stworzeniu najwyższej referencyjności centrach eksperckich. Druga rzecz to lepsza dostępność do tych opcji leczenia chorób rzadkich, dla których takie opcje już są. Mamy też nadzieję, że część pieniędzy z Funduszu Medycznego będzie można przeznaczyć na realizację zadań Narodowego Planu Chorób Rzadkich. Fundusz Medyczny to pozytywna inicjatywa, choć na pewno pewne kwestie wymagają dopracowania, by ustawa realizowała zakładane cele.