Spastyczność po udarach mózgu, toksyna botulinowa… rozmawiamy o nich z prof. Andrzejem Boguckim, kierownikiem Kliniki Chorób Układu Pozapiramidowego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Spastyczność… jakie są jej objawy u osób po udarze mózgu, w czym choremu przeszkadzają?
Spastyczność jest jednym z objawów udaru mózgu, występuje jako jedno z następstw udaru. Zdarza się również u pacjentów z guzem mózgu oraz po urazie mózgu. Jest to wzmożone napięcie mięśni, niezależne od woli pacjenta, często bardzo znaczne. Znaczna spastyczność powoduje nie tylko brak możliwości wykonywania ruchów, ale też wymusza przymusowe ułożenie kończyny. Kończyna górna jest najczęściej przyciśnięta do klatki piersiowej, zgięta w łokciu. Palce są zaciśnięte w pięść, nadgarstek zgięty.
Jakie następstwa powoduje spastyczność?
Spastyczność o umiarkowanym nasileniu u pacjentów po udarze mózgu utrudnia rehabilitację i odzyskanie sprawności ruchowej. Jeśli jest znacznie nasilona, to ze względu na przymusowe ułożenie i niemożność pokonania napięcia mięśni przez samego pacjenta, grozi utrwalonymi zmianami w postaci przykurczów i zmianami w tkankach oraz stawach. W konsekwencji przykurczów chory nie jest w stanie wyprostować palców, wyprostować ręki. Nie jest w stanie zrobić tego nawet inna osoba, np. rehabilitant. Taka sytuacja grozi utrwalonymi deformacjami, które potem można korygować tylko operacyjnie.
Czy spastyczność pojawia się tuż po udarze?
Spastyczność ma ponad połowa pacjentów z udarem mózgu. Nie jest to objaw, który pojawia się bezpośrednio po udarze. Z reguły spastyczność ujawnia się w ciągu kilku tygodni po udarze, a nawet może narastać w przeciągu kilku miesięcy od momentu pojawienia się udaru mózgu.
Czy wczesna rehabilitacja może zapobiec pojawieniu się przykurczów?
Tak. Rehabilitacja u pacjenta z udarem mózgu powinna być prowadzona od pierwszego dnia pobytu w szpitalu. Celem rehabilitacji jest m.in. niedopuszczenie do rozwinięcia się znacznej spastyczności. Celem rehabilitacji jest też zapobiegnięcie konsekwencjom spastyczności, jakimi są utrwalone przykurcze w stawach.
Jeśli pacjent zachorował na udar mózgu i występuje u niego niedowład mięśni, czyli osłabienie ich siły, to powinien być rehabilitowany od samego początku leczenia.
Spastyczność jest tylko jednym z objawów udaru. Objawem decydującym o sprawności pacjenta, a ściślej mówiąc o jego niepełnosprawności, jest niedowład, czyli osłabienie siły mięśni. Konsekwencjami udaru mózgu mogą też być zaburzenia czucia i zaburzenia mowy, czyli afazja. Spastyczność jest jednym z następstw udaru mózgu. W znacznym stopniu determinuje ona poziom niesprawności i jakość życia u pacjentów po udarze mózgu.
Jak długo powinna trwać rehabilitacja?
Tak długo, jak to jest konieczne: u niektórych pacjentów nawet przez całe życie.
W jaki sposób można leczyć spastyczność?
Jeśli chodzi o leczenie farmakologiczne, to mamy bardzo ograniczone możliwości. Dysponujemy kilkoma lekami doustnymi, których skuteczność w odniesieniu do pacjentów po udarze jest niewielka. W dodatku często są one źle tolerowane przez pacjentów, nie mogą oni ich przyjmować ze względu na działania niepożądane.
Mamy też bardzo skuteczne leczenie, jakim jest podawanie toksyny botulinowej do spastycznych mięśni. Udokumentowana skuteczność tej terapii dotyczy obecnie spastyczności kończyn górnych.
Jak często trzeba wstrzykiwać toksynę botulinową i jakie są efekty leczenia?
Efekt terapeutyczny pojawia się w ciągu 1-2 tygodni od podania toksyny botulinowej do spastycznych mięśni. Utrzymuje się on około 12 tygodni. Większość pacjentów będzie wymagała kolejnych iniekcji leku. Opublikowano wiele badań na temat stosowania różnych preparatów toksyny botulinowej w leczeniu spastyczności kończyn górnych u chorych po udarze mózgu. Obecnie ten sposób leczenia jest rekomendowany przez Amerykańską Akademię Neurologiczną i European Federation of Neurological Societies (Europejską Federację Towarzystw Neurologicznych) jako terapia o udokumentowanej skuteczności.
Na rynku są trzy preparaty toksyny botulinowej typu A. Wszystkie one od wielu lat są dostępne w Polsce ? ich stosowane jest rekomendowane w tych schorzeniach, w których toksyna jest skuteczna. Odrębną sprawą jest refundacja. W tej chwili leczenie toksyną botulinową spastyczności nie jest refundowane przez NFZ. Pacjenci leczeni z powodu innych schorzeń neurologicznych: dystonii, połowiczego kurczu twarzy ? mają refundowaną toksynę botulinową w ramach programu lekowego. Od wielu lat realizowany jest też program leczenia spastyczności kończyny dolnej u dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym. W przypadku spastyczności u osób po udarze, toksyna botulinowa nie jest refundowana. Cena za jedno opakowanie waha się od 700 do 1300 zł, w zależności od producenta oraz od apteki. Decyzję o ilości dawek podejmuje lekarz, dostosowując je indywidualnie do pacjenta. Ze względu na cenę, bardzo niewielu chorych jest w ten sposób leczonych.
Jak wielu pacjentów mogłoby skorzystać z takiej terapii?
Nie było prowadzonych takich badań epidemiologicznych w Polsce. Jednak na podstawie badań na temat częstości występowania spastyczności w innych krajach, można oszacować, że takiego wymagałoby leczenia około 1-2 tys. osób w Polsce.
Dla grupy pacjentów ze spastycznością kończyn górnych nie ma w tej chwili alternatywy dla leczenia toksyną botulinową.
A w przypadku spastyczności kończyn dolnych?
Nie ma wystarczającej ilości badań, które w wiarygodny sposób dokumentowałyby skuteczność leczenia spastyczności kończyn dolnych u dorosłych po udarze mózgu. Generalnie toksyna botulinowa może znajdować zastosowanie w leczeniu każdego typu spastyczności. Jednak w przypadku spastyczności kończyn dolnych nie ma tak jednoznacznie udokumentowanych korzyści, jak w przypadku spastyczności kończyn górnych.
Czy przy spastyczności kończyn górnych leczenie toksyną botulinową może wspomóc rehabilitację?
Tak. Spastyczność jest objawem, z którym pacjent zmaga się przez cały czas. Natomiast te trzy miesiące, kiedy działa toksyna botulinowa, powinny być wykorzystane na rehabilitację ? taką, jakiej wymaga pacjent. Tak, jak wspominałem, w wyniku spastyczności pacjenci mają tak zaciśnięte palce, że nawet inna osoba ? rehabilitant ? nie jest w stanie ich wyprostować. Pod wpływem toksyny botulinowej mięśnie odpowiedzialne za zginanie palców stają się mniej napięte, mniej spastyczne, rozluźnione. Staje się możliwe ich wyprostowanie i prowadzenie rehabilitacji. Okres działania toksyny botulinowej powinien więc być wykorzystany na właściwą rehabilitację pacjenta. Wtedy ten efekt działania toksyny botulinowej może utrzymywać się nawet dłużej niż samo działanie leku.
Gdy toksyna botulinowa przestanie działać, spastyczność może wrócić, ale jej następstwa mogą być mniejsze, gdyż w międzyczasie powiększył się zakres ruchu w stawach.
Panie profesorze, jak ocenia pan leczenie spastyczności poudarowej w Polsce?
Jeśli chodzi o dostęp do farmakoterapii doustnej, to jest podobny jak w innych krajach. Skuteczność leków doustnych jest jednak ograniczona. Są one źle tolerowane. U pacjentów po udarze mózgu w zasadzie nie ma alternatywy dla toksyny botulinowej. Niestety, w Polsce jak na razie jest nierefundowana, a więc dla wielu chorych ? niedostępna.
KOMENTARZ
Jak zapobiec konsekwencjom udaru
prof. Jarosław Sławek z Interdyscyplinarnej Grupy Ekspertów ds. Spastyczności
? Z osoby aktywnej i samodzielnej nagle stałam się kompletnie zależna od innych, wymagająca ciągłej rehabilitacji pod nadzorem specjalistów ? mówi Agnieszka Prasol, która w styczniu 2010 roku doznała udaru krwotocznego z naczyniaka tętniczo-żylnego. Po nim nastąpił niedowład lewostronny ciała. Codzienne czynności stały się trudne i niemożliwe do wykonania bez pomocy najbliższych.
Co roku w Polsce udaru mózgu doznaje około 60-75 tys. osób. W krajach zachodnich około 50 proc. chorych w konsekwencji udaru pozostaje niepełnosprawnymi, w Polsce ? aż 70 proc. Udar mózgu jest główną przyczyną inwalidztwa u osób po 40. roku życia. Chorzy cierpią z powodu niesprawności ruchowej, zaburzeń czucia, mowy, widzenia, pamięci. Jednym z najbardziej dokuczliwych następstw udaru mózgu jest spastyczność spowodowana niedowładem lub wzmożonym napięciem mięśniowym. Spastyczność to źródło dotkliwego bólu i główny powód problemów w rehabilitacji i codziennym życiu pacjentów. Od kilku lat w leczeniu spastyczności poudarowej rekomenduje się stosowanie toksyny botulinowej. Polska, oprócz Rumunii, jest jedynym krajem w Europie, który nie refunduje leczenia osób po udarze toksyną botulinową. Szacuje się, że około 2000 osób w Polsce powinno być objęte tego typu leczeniem.
? Spastyczność częściej rozwija się u pacjentów, którzy zachorowali na udar w młodszym wieku. Powinniśmy zadbać o szybką i intensywną interwencję terapeutyczną u pacjentów ze spastycznością. Apelujemy o wprowadzenie programu lekowego umożliwiającego dostęp do leczenia spastyczności kończyny górnej, który w sposób indywidualny będzie regulować kwestie rehabilitacji pacjentów.