Taka efektywność leków rzadko zdarza się w neurologii ? przyznają eksperci. Efekty skuteczności terapii nusinersen potwierdzają polskie badania obserwacyjne: 89 proc. leczonych dzieci uzyskało poprawę stanu sprawności, mierzoną w skalach CHOP-INTEND. Podobne są wyniki badań obserwacyjnych u dorosłych: lek nie tylko zatrzymał postęp choroby, ale także spowodował poprawę stanu pacjentów, nawet tych, którzy mieli już bardzo zaawansowane objawy.
SMA typu 1 jeszcze niedawno było najczęstszą uwarunkowaną genetycznie przyczyną zgonów u niemowląt. Wprowadzenie rehabilitacji, wentylacji mechanicznej, żywienia dojelitowego pozwoliło na wydłużenie życia dzieci. Przełomem była rejestracja w 2016 r. w USA, a w 2017 r. w Europie pierwszego leku w tej chorobie (nusinersenu).
W Polsce rewolucją dla pacjentów była decyzja Ministerstwa Zdrowia o refundacji tego leku. Program lekowy zaczął funkcjonować od marca 2019 r., a terapią zostali objęci wszyscy chorzy, niezależnie od wieku, stopnia zaawansowania i podtypu choroby (w wielu krajach te czynniki ograniczały możliwość stosowania leku). Program przyczynił się nie tylko do poprawy leczenia, ale też do zbudowania nowoczesnego systemu opieki nad chorymi na SMA w Polsce. Obecnie leczenie jest prowadzone w 35 ośrodkach. Od września 2022 r. w ramach programu są też dostępne dwa kolejne leki: risdiplam oraz onasemnogen abeparwowek (terapia genowa).
Niedawno opublikowany raport ?Rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Efekty leczenia SMA w Polsce. Nowa jakość życia pacjentów i opiekunów? pokazuje, jak dużym przełomem było wprowadzenie w tej chorobie leczenia nusinersenem, a także programu badań przesiewowych noworodków, które od kwietnia 2022 r. są już prowadzone w całej Polsce.
EFEKTY STOSOWANIA NUSINERSENU U DZIECI
W 2022 r. w ?European Journal of Paediatric Neurology? opublikowano pierwsze wyniki terapii polskich pacjentów w ramach programu lekowego leczenia SMA nusinersenem. Publikacja podsumowuje rezultaty ponad rocznej terapii w grupie pacjentów poniżej 18. r.ż. ? Monitorowaliśmy leczenie w grupie 298 pacjentów: po 14 miesiącach wciąż 292 z nich pozostawało w leczeniu, co oznacza, że tylko 2% go nie kontynuowało. Wszyscy pacjenci kontynuujący leczenie osiągnęli przynajmniej minimalną korzyść ze stosowania leku, czyli zahamowanie procesu chorobowego. SMA jest chorobą postępującą; bez leczenia stan chorych pogarsza się, dlatego minimum oczekiwań w stosunku do tego leku to zahamowanie postępu objawów. Jednak aż 89% pacjentów uzyskało poprawę: średnio w skali CHOP-INTEND, którą często stosujemy do oceny funkcji ruchowych pacjentów, wynosiła ona prawie 9 punktów ? mówi prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak z Kliniki Neurologii i Epileptologii Instytutu Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka, przewodnicząca Zespołu Koordynacyjnego do Spraw Leczenia Chorych na Rdzeniowy Zanik Mięśni.
Analiza pokazała, że im mniej zaawansowana choroba, im młodsze dziecko rozpoczynające leczenie, tym większe szanse na poprawę stanu sprawności i tym jest ona wyraźniejsza. Bardzo ważnym czynnikiem jest też czas leczenia: im jest on dłuższy, tym większa poprawa. Eksperci przyznają, że taka efektywność terapii w neurologii zdarza się wyjątkowo rzadko.
POPRAWA STANU DOROSŁYCH
Rejestracja nusinersenu w SMA została podjęta po badaniach klinicznych przeprowadzonych u dzieci; w momencie podejmowania decyzji refundacyjnej w Polsce nie było wielu twardych danych dotyczących skuteczności leczenia u dorosłych. Zdaniem ekspertów jednak wspólny mechanizm genetyczny wszystkich postaci SMA pozwalał prognozować skuteczność farmakoterapii także u starszych dzieci i u dorosłych. Bardzo istotne są jednak wyniki uzyskane z badań obserwacyjnych u polskich pacjentów, którzy otrzymywali nusinersen w ramach programu, a są one bardzo pozytywne. ? O skuteczności leczenia dorosłych pacjentów dowiadujemy się z badań RWE: najpierw z Niemiec i Włoch, a teraz także z Polski. Spośród ponad 830 osób leczonych w Polsce nusinersenem 47% stanowią osoby dorosłe. Naszą analizą objęliśmy 120 pacjentów leczonych przez 26 miesięcy. Wyniki prezentowane w ubiegłym roku podczas konferencji Europejskiej Akademii Neurologii wykazały, że nusinersen nie tylko zatrzymał postęp choroby, ale także spowodował poprawę stanu pacjentów, nawet tych, którzy mieli bardzo zaawansowane objawy ? zaznacza prof. Anna Kostera-Pruszczyk, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii WUM.
Po 26 miesiącach obserwacji widać było nie tylko powstrzymanie postępu choroby, ale również poprawę stanu pacjentów, zarówno w skalach punktowych, opracowanych dla chorych z SMA, jak również w codziennym funkcjonowaniu. ? Pacjenci stają się silniejsi, w mniejszym stopniu odczuwają zmęczenie, które wcześniej ograniczało ich aktywność. Przekłada się to na bardzo znaczący wzrost jakości życia, zarówno pacjentów, jak i ich rodzin ? dodaje prof. Kostera-Pruszczyk.
Poprawa jest widoczna również jeśli chodzi o jakość życia. Dotychczas dostępne opracowania (zwłaszcza badania Meyer i wsp. przeprowadzone w Niemczech) dowodzą, że po zastosowaniu nusinersenu uzyskano poprawę w zakresie funkcjonowania pacjentów, a ponad 95% chorych było usatysfakcjonowanych leczeniem. ? Część pacjentów początkowo miała obawy co do sposobu podawania leku, jednak w trakcie leczenia te obawy znikały, a ich miejsce zajmowało zadowolenie i satysfakcja z osiągniętej poprawy klinicznej ? mówi prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska, ordynator Kliniki Neurologii Rozwojowej UCK Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Pacjenci byli m.in. pytani, czy rekomendowaliby innym chorym leczenie nusinersenem: na początku ponad 50% odpowiedziało, że zdecydowanie tak, 15% ? niekoniecznie, a ponad 30% było neutralnych. Po 24 miesiącach leczenia 70% pacjentów stwierdziło, że zarekomendowaliby innym leczenie. ? To pokazuje, jak bardzo doceniają tę terapię ? zaznacza prof. Mazurkiewicz-Bełdzińska.
Przygotowała: Katarzyna Pinkosz
STANISŁAW MAĆKOWIAK, PREZES FEDERACJI PACJENTÓW POLSKICH, CZŁONEK RADY DS. CHORÓB RZADKICH:
Choroby rzadkie mogą być modelowymi rozwiązaniami dla całego systemu ochrony zdrowia, ponieważ dotyczą małych populacji chorych; wszystkie rozwiązania można efektywnie sprawdzić na małych populacjach. SMA może być modelowym przykładem rozwiązań, które warto zastosować dla wszystkich chorób rzadkich. Opieka nad chorymi z SMA składa się z kilku elementów. Po pierwsze: przesiew noworodkowy, dzięki któremu można zdiagnozować dziecko, gdy nie ma jeszcze objawów. Druga rzecz to terapie: w Polsce są dostępne wszystkie zarejestrowane na świecie. Trzecia rzecz to sieć ośrodków zajmujących się leczeniem SMA. Niektórych elementów jeszcze brakuje: ośrodki powinny być certyfikowane, spełniać określone kryteria, mieć inny sposób finansowania. Na pewno trzeba poprawić dostęp do rehabilitacji, opiekę socjalną, wesprzeć edukację szkolną, stworzyć większe możliwości zatrudniania osób z SMA. Te wszystkie elementy powinien obejmować modelowy system opieki.
WICEMINISTER ZDROWIA MACIEJ MIŁKOWSKI:
Widzę, że wraz z długością obserwacji jest coraz więcej publikacji dotyczących badań naukowych. Dane obserwacyjne potwierdzają, że lek działa, a osoby, które go otrzymują, są silniejsze. To niesamowita sytuacja, ponieważ w wielu innych dziedzinach medycyny widzimy, że skuteczność terapii jest trochę statystyczna, nie wszyscy odnoszą korzyści, a w tym przypadku 100% pacjentów odnosi korzyści z terapii. To wyjątkowa sytuacja. Wspaniale, że takie leki istnieją. (Wypowiedź wiceministra Macieja Miłkowskiego podczas konferencji 3.11.2022 r. w PAP, prezentującej raport ?Rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Efekty leczenia SMA w Polsce. Nowa jakość życia pacjentów i opiekunów?. Wiceminister odniósł się do zaprezentowanych danych obserwacyjnych RWE dla terapii nusinersenem).
DOROTA RACZEK, PREZES FUNDACJI SMA:
Kilka lat doświadczeń funkcjonowania programu leczenia SMA pokazało, że leczenie jest skuteczne, osoby z tą chorobą czują się bezpiecznie. SMA jest chorobą postępującą. Zanim zostało wdrożone leczenie, chorzy wiedzieli, że choroba będzie postępować, obserwowali utratę kolejnych umiejętności. Teraz widzą, że jest ona zatrzymana, a pewne funkcje wracają. Czują się bezpiecznie, zaczynają planować przyszłość, myśląc nie tylko o najbliższych miesiącach, ale też w dłuższej perspektywie. Rozpoczynają studia, rozwijają się zawodowo, planują założenie rodziny. Perspektywa bardzo się zmieniła. Wiadomo, że pewnych zmian, do których doszło, nie da się cofnąć, bo najbardziej efektywne jest rozpoczęcie leczenia w okresie przedobjawowym, jednak ważne jest, że choroba nie postępuje.