Przyczyną insulinooporności jest przede wszystkim zła dieta i niska aktywność fizyczna, a więc czynniki prowadzące do nadwagi i otyłości. Insulinooporność może prowadzić do schorzeń sercowo-naczyniowych, w tym zawałów, udarów mózgu, uszkodzenia nerek, narządu wzroku, stopy cukrzycowej. Od pewnego czasu podkreśla się jej rolę w rozwoju niealkoholowego stłuszczenia wątroby, zespołu policystycznych jajników, a także obturacyjnego bezdechu sennego ? mówi prof. dr n. med. Edward Franek, kierownik Kliniki Chorób wewnętrznych, Diabetologii i Endokrynologii CSK MSWiA w Warszawie.
Coraz lepiej leczymy cukrzycę, także jej powikłania, coraz więcej o niej wiemy. Lepiej też rozpoznajemy stany przedcukrzycowe. Tymczasem insulinooporność wydaje się jakby na marginesie, a przecież ona jak najbardziej jest związana z cukrzycą. Można więc odnieść wrażenie, że wciąż stanowi wyzwanie dla lekarzy. Z czego to wynika?
Insulinooporność definiujemy jako stan upośledzonej odpowiedzi tkanek organizmu, zwłaszcza wątroby, mięśni i tkanki tłuszczowej, na działanie insuliny. O insulinooporności mówimy więc wówczas, gdy spada wrażliwość komórek na działanie insuliny. Jeśli chodzi o związek cukrzycy z insulinoopornością, to jest ona pierwszym, najwcześniejszym etapem rozwoju cukrzycy typu 2 i najsilniejszym czynnikiem jej rozwoju. Obniżenie wrażliwości na insulinę pojawia się nawet wiele lat przed wystąpieniem cukrzycy typu 2, choć często na tym etapie nie jest ona w ogóle zauważana, a tym bardziej leczona.
Istotnie jest to problem, co wynika głównie z faktu, że profilaktyka cukrzycy powinna się zaczynać na jak najwcześniejszym etapie, bardzo wczesnych zaburzeń gospodarki węglowodanowej, u osób wysokiego ryzyka rozwoju cukrzycy, nawet gdy jeszcze nie mają stanu przedcukrzycowego.
Co to jest stan przedcukrzycowy?
Nieprawidłowa glikemia na czczo i upośledzona tolerancja glukozy (glikemia w drugiej godzinie testu obciążenia 75 g glukozy wynosząca 140/200 mg/dl) to stany prowadzące do rozwoju cukrzycy. Stan przedcukrzycowy oznacza występowanie jednego z nich albo obu razem. U ponad 11 proc. osób, u których został stwierdzony stan przedcukrzycowy, do tej pory nie leczony, w ciągu roku rozwija się cukrzyca, ale też rośnie ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia.
Czy insulinooporność jest stanem jednorodnym?
Nie. Wyróżnia się dwa rodzaje insulinooporności: wątrobową oraz obwodową, która dotyczy mięśni i tkanki tłuszczowej. Typ wątrobowy jest związany raczej z nieprawidłową glikemią na czczo, typ obwodowy z upośledzoną tolerancją glukozy.
Mówi się też o insulinooporności receptorowej.
To prawda, oraz o insulinooporności przedreceptorowej i postreceptorowej. To podział ze względu na patomechanizm insulinooporności. Przedreceptorowa to taka, w której występuje nieprawidłowa budowa cząsteczki insuliny. Insulinooporność receptorowa to taki jej rodzaj, który jest skutkiem mutacji genu odpowiedzialnego za budowę receptora dla insuliny, co prowadzi do zaburzeń jego czynności. Z kolei do insulinooporności postreceptorowej dochodzi wówczas, gdy mają miejsce zaburzenia przekazywania w głąb komórki sygnałów indukowanych związaniem insuliny z receptorem.
Jakie mogą być przyczyny insulinooporności?
To przede wszystkim zła dieta, bogata w produkty wysokotłuszczowe, wysokocukrowe i wysokoprzetworzone i niska aktywność fizyczna, a więc czynniki prowadzące do nadwagi i otyłości. Tkanka tłuszczowa przyczynia się szczególnie do powstawania insulinooporności. Jest tak dlatego, że z niej wydzielane są wolne kwasy tłuszczowe i wiele innych związków, np. adypsyna lub rezystyna, które zmniejszają wrażliwość na insulinę. Ponadto tkanka tłuszczowa przyczynia się do powstawania przewlekłego stanu zapalnego, co prowadzi do zaburzeń przekazywania sygnałów z receptora insulinowego. Insulinooporność może ponadto pojawić się w różnych chorobach, np. nadczynności tarczycy, pierwotnej nadczynności przytarczyc, chorobie Cushinga, hiperprolaktynemii.
Skoro insulinooporność jest najwcześniejszym czynnikiem prowadzącym do cukrzycy typu 2, to znaczy że prowadzi do tych samych powikłań, które pojawiają się w wyniku cukrzycy?
Tak jest. Uważa się, że może ona prowadzić do schorzeń sercowo-naczyniowych, w tym zawałów, udarów mózgu, uszkodzenia nerek, narządu wzroku, stopy cukrzycowej. Od pewnego czasu podkreśla się jej rolę w rozwoju niealkoholowego stłuszczenia wątroby, zespołu policystycznych jajników, a także obturacyjnego bezdechu sennego.
Czy powikłania cukrzycy mogą występować niezależnie od czynników wywołujących insulinooporność?
Tak, niezależnie od tego, co spowodowało insulinooporność, zawsze będzie ona najwcześniejszym, subklinicznym etapem cukrzycy typu 2, a w związku z tym będzie prowadziła do tych samych powikłań, do których prowadzi cukrzyca typu 2.
Jak diagnozuje się insulinooporność? Czy jej rozpoznanie jest trudne?
Jest wiele metod diagnostycznych, jedne są bardziej, inne mniej skomplikowane, z uwagi na procedurę. Najczęściej stosuje się tzw. wskaźnik HOMA, określający iloraz stężeń glukozy i insuliny. Aby jednak pomiar był jak najdokładniejszy, zwykle wykonuje się go 3-4 razy i wyciąga z tych pomiarów wartość średnią. Jest to wskazane ze względu na pulsacyjne wydzielanie insuliny i dość duże wahania jej stężeń.
Czy insulinooporność w ogóle wymaga leczenia? To, że należy wkraczać z leczeniem, gdy pojawia się stan przedcukrzycowy, jest zrozumiałe. Ale rozpoczynać terapię, gdy jeszcze tego stanu nie ma, gdy dopiero pojawił się etap subkliniczny?
Ależ ten etap już wymaga interwencji! Właśnie dlatego, żeby nie doszło do kolejnych, wymagających wdrożenia bardziej specjalistycznych terapii. Bo na tym etapie możemy zacząć od zmiany stylu życia, zmniejszenia masy ciała, od zmiany nawyków żywieniowych, większej aktywności fizycznej. To najskuteczniejsze metody. Ale niestety, co pokazuje praktyka lekarska, bardzo trudne do zaakceptowania przez pacjentów. Dlatego w wielu przypadkach można sięgnąć po środki farmakologiczne, a tu najlepiej sprawdza się metformina, która obniża insulinooporność. Ale, podkreślam, na tak wczesnych etapach najważniejsza jest zmiana trybu życia.
Rozmawiała Bożena Stasiak