Notujemy nieprawdopodobny postęp w zakresie nowych technik diagnostycznych i terapeutycznych. Wymusza to konieczność zmian w kardiologii przez wprowadzenie rozwiązań organizacyjnych i systematycznego zwiększania środków na kardiologię.
Rozmowa z prof. dr. hab. n. med. Grzegorzem Opolskim, kierownikiem I Katedry i Kliniki Kardiologii I Wydziału Lekarskiego WUM.
Jakie są największe, najbardziej prestiżowe osiągnięcia w polskiej kardiologii w ostatniej dekadzie?
Niewątpliwie największym osiągnięciem w polskiej kardiologii jest upowszechnienie dostępu do leczenia inwazyjnego chorych z ostrym zespołem wieńcowym. Powstanie sieci ośrodków prowadzących całodobowy dyżur leczenia inwazyjnego pozwoliło na 3-krotne zmniejszenie śmiertelności szpitalnej w świeżym zawale serca z 15% do 5%. Z kopciuszka Polska stała się jednym z liderów w Europie w zakresie dostępności do leczenia świeżego zawału serca za pomocą pierwotnej angioplastyki wieńcowej. Warto przypomnieć, że w tym roku obchodziliśmy 30-lecie wprowadzenia przez ośrodek w Zabrzu 24-godzinnego dyżuru hemodynamicznego dla chorych ze świeżym zawałem serca. Ośrodek zabrzański był drugim w Europie (po Zwolle, Holandia), który wdrożył takie niezwykłe na tamte czasy rozwiązanie organizacyjne do codziennej praktyki.
Bardzo ważnym osiągnięciem środowiska kardiologicznego był wkład w powstanie i realizację Narodowego Programu Profilaktyki i Leczenia Chorób Układu Sercowo-Naczyniowego ? POLKARD. POLKARD był oryginalną, polską koncepcją programu koordynującego i integrującego działania środowiska kardiologicznego, kardiochirurgicznego i neurologicznego na rzecz wspólnej profilaktyki z kompleksowym podejściem do wszystkich czynników ryzyka oraz upowszechnienia nowoczesnych sposobów postępowania w chorobach sercowo-naczyniowych.
Przed jakimi wyzwaniami stoją dziś polscy kardiolodzy?
Na naszych oczach zmienia się epidemiologia chorób sercowo-naczyniowych. W związku ze starzeniem się społeczeństwa rośnie liczba chorych z niewydolnością serca, migotaniem przedsionków i stenozą aortalną oraz pacjentów kardiologicznych z licznymi schorzeniami współistniejącymi. Jednocześnie notujemy nieprawdopodobny postęp w zakresie nowych technik diagnostycznych i terapeutycznych. Wymusza to konieczność zmian w kardiologii przez wprowadzenie rozwiązań organizacyjnych i systematycznego zwiększania środków na kardiologię. Do najważniejszych wyzwań należy poprawa finansowania leczenia w oddziałach intensywnej opieki kardiologicznej, zwiększenie dostępności do elektroterapii i leczenia zabiegowego wad zastawkowych serca, ambulatoryjnej opieki kardiologicznej, rehabilitacji kardiologicznej i opieki paliatywnej. Z tym wszystkim wiąże się poprawa dostępu do innowacyjnych zabiegów oraz leków o udowodnionym korzystnym wpływie na rokowanie.
Jak będzie wyglądała światowa i polska kardiologia za 10-15 lat?
Mam nadzieję, że w ślad za światową, polską kardiologię czekają rewolucyjne zmiany. Dzisiejsze oddziały kardiologicznego będą funkcjonowały w systemie wysokospecjalistycznych ośrodków, w których będą leczeni inwazyjnie chorzy z ostrymi stanami kardiologicznymi oraz chorzy, u których będą wykonywane planowe zabiegi w ramach krótkich 1-2 dniowych hospitalizacji. Taką szansę da postęp technologiczny w zakresie nowych urządzeń implantowanych. Coraz większa liczba zabiegów będzie wykonywana w warunkach sali hybrydowej z udziałem interdyscyplinarnych zespołów oraz z wykorzystaniem zintegrowanego w czasie rzeczywistym obrazowania kardiologicznego i okularów z rozszerzoną rzeczywistością. Chorzy, którzy obecnie hospitalizowani są w celu diagnostyki i tak zwanej optymalizacji leczenia farmakologicznego przejdą do leczenia ambulatoryjnego.
Dobrym przykładem są pacjenci z bólami w klatce piersiowej, niepotrzebnie diagnozowani w warunkach szpitalnych z zastosowaniem różnych testów nieinwazyjnych przynoszących nierzadko błędne i sprzeczne informacje. Taki pacjent będzie miał wykonywaną tomografię tętnic wieńcowych w warunkach ambulatoryjnych. To będzie znacznie tańsze i wiarygodne. Wzrośnie liczba ośrodków dla chorych z przewlekłą, zaawansowaną niewydolnością serca. Telekardiologia połączy opiekę ambulatoryjną z leczeniem szpitalnym. Dzięki niej większość pacjentów z zaawansowanymi chorobami kardiologicznymi będzie mogła być leczona w warunkach domowych.
W zakresie prewencji pierwotnej i wtórnej wzrośnie znaczenie badań genetycznych w ocenie ryzyka sercowo-naczyniowego oraz w wyborze optymalnej terapii. Wierzę, że tak jak w finansach, tak i w prewencji stanie się modne i przydatne zarządzanie swoim ryzykiem sercowo-naczyniowym, w czym już teraz wspierają nas różne aplikacje na smartfony.
Rozmawiała Agnieszka Niesłuchowska