Nie ustają badania nad szczepionkami i lekami mogącymi zwalczać wirusa SARS-CoV-2. W tym wyścigu biorą udział także Polacy. W Klinice Pediatrii, Onkologii i Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi trwają bardzo obiecujące badania, prowadzone wspólnie z Kliniką Chorób Zakaźnych i Hepatologii UM w Łodzi oraz Katedrą Chemii Biologicznej i Bioobrazowania Politechniki Wrocławskiej.
Wszystko zaczęło się od przypadku: z prof. Marcinem Drągiem z Politechniki Wrocławskiej już wcześniej współpracowaliśmy przy innych projektach. Kilka miesięcy temu jego zespół rozszyfrował strukturę jednego z enzymów wirusa SARS-CoV-2, proteazę Mpro; to kluczowe białko dla replikacji wirusa. Jednocześnie stworzyli inhibitor, związek, który może powstrzymać działanie tej proteazy, gdyż całkowicie ją blokuje. Przetestowali to in vitro, sprawdzili, że ten inhibitor wiąże się z proteazą Mpro. Następnym etapem było sprawdzenie, jak ten inhibitor zachowuje się w materiale biologicznym, pobranym bezpośrednio od osób chorych na COVID-19.
Tu zaczęła się nasza rola. Do naszej kliniki ponownie trafiło dziecko z nawrotem białaczki, w dodatku z koronawirusem. Zakażeni byli także jego rodzice. Pobrane próbki komórek, pochodzące z wymazów z gardła tych osób, a także innych zakażonych koronawirusem ? bo tu muszę dodać, że w nasze badania włączyła się pani prof. Anna Piekarska, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii ? są następnie traktowane specjalnym związkiem, tzw. sondą chemiczną, otrzymaną w laboratorium prof. Drąga we Wrocławiu. To inhibitor połączony ze znacznikiem fluorescencyjnym, który umożliwia detekcję zachowania takiego związku w układzie żywym. Dzięki temu można sprawdzić, w jaki sposób proteaza Mpro reaguje z inhibitorem.
Sytuacja na dziś wygląda tak, że próbki od pacjentów są znakowane za pomocą technologii stworzonej przez zespół prof. Drąga. Jesteśmy w stanie pokazać, które komórki są zakażone wirusem SARS-CoV-2. Takich badań jeszcze nikt na świecie nie przeprowadzał. Teraz skupiamy się na ocenie naturalnego przebiegu choroby COVID-19 i roli proteaz wirusa.
Proteaza Mpro jest drugą z badanych przez prof. Drąga, pierwszą była proteaza PLpro. Mpro wydaje się bardziej znacząca dla replikacji koronawirusa. Ponadto nasze wspólne dalsze prace mają doprowadzić do sprawdzenia, które z już istniejących leków mogą zwalczać koronawirusa. Mamy już pierwszych takich kandydatów.
Notowała: Bożena Stasiak