– Potrzebna jest reorganizacja sieci szpitali i oddziałów pediatrycznych – mówi poseł Norbert Pietrykowski, analityk medyczny należący do Komisji Zdrowia Sejmu RP
Czy widzi pan potrzebę zmian w organizacji oraz finansowaniu opieki pediatrycznej w Polsce?
Tak, polska opieka pediatryczna niewątpliwie potrzebuje zmian; temat ten od lat dyskutowany jest w środowisku medycznym oraz wśród decydentów. Przede wszystkim zmagamy się z niedoborem pediatrów, co prowadzi do długiego czasu oczekiwania na wizyty. To problem szczególnie poważny w mniejszych miejscowościach, gdzie dostęp do opieki pediatrycznej jest ograniczony. Dlatego konieczne jest zwiększenie liczby miejsc na rezydenturach w specjalizacjach pediatrycznych, a także stworzenie zachęt finansowych oraz systemowych, aby młodzi lekarze wybierali tę dziedzinę.
Również pieniądze przeznaczane na opiekę pediatryczną są niewystarczające, co ma wpływ na dostępność nowoczesnych technologii i sposobów leczenia, a także na infrastrukturę medyczną. Szpitale dziecięce oraz oddziały pediatryczne często borykają się z problemami finansowymi. Konieczna jest reorganizacja systemu skierowań i dostępności specjalistów oraz lepsza koordynacja między lekarzami pierwszego kontaktu a specjalistami.
Co więcej, system opieki pediatrycznej w Polsce koncentruje się głównie na leczeniu, podczas gdy profilaktyka zdrowotna jest niedostatecznie rozwinięta. Programy profilaktyczne takie jak szczepienia, badania przesiewowe czy edukacja zdrowotna nie są wystarczająco finansowane ani powszechne – trzeba to zmienić.
Jakie reformy w polskim systemie ochrony zdrowia mogłyby poprawić dostęp dzieci do specjalistycznej opieki?
Potrzebne są reformy, które poprawiłyby dostęp dzieci do specjalistycznej opieki przede wszystkim poprzez zwiększenie liczby specjalistów, lepszą organizację usług medycznych, rozwój telemedycyny oraz wsparcie finansowe. Niezbędne jest również zapewnienie dzieciom z przewlekłymi chorobami oraz problemami psychicznymi odpowiedniej i dostępnej opieki w całym kraju.
W kwestii opieki nad dziećmi w polskim systemie ochrony zdrowia jest bardzo dużo do zrobienia. Trzeba m.in. zoptymalizować proces rejestracji, co pomoże w lepszym rozłożeniu obciążeń wśród specjalistów i skróceniu czasu oczekiwania, czyli zmniejszenie kolejek. W prostszych przypadkach, które nie wymagają wizyt stacjonarnych, należałoby zwiększyć rolę telemedycyny. To zasadne zwłaszcza na wsiach i w małych miastach, gdzie brakuje dostępu do specjalistów, przez co mali pacjenci z rodzicami lub opiekunami muszą podróżować do większych ośrodków.
Inne pożądane reformy, które mogłyby poprawić dostęp dzieci do opieki specjalistycznej, to m.in. zwiększenie nakładów finansowych na opiekę specjalistyczną, lepsze finansowanie programów rehabilitacyjnych i opieki pooperacyjnej, tworzenie regionalnych centrów pediatrycznych oraz wprowadzenie programów opieki koordynowanej dla dzieci z chorobami przewlekłymi, które obejmą całościowe podejście do leczenia, rehabilitacji oraz wsparcia psychologicznego i socjalnego. Konieczne jest ponadto zwiększenie liczby psychiatrów dziecięcych i psychologów oraz rozwój ośrodków, które specjalizują się w opiece nad dziećmi z chorobami psychicznymi.
Nierównomierne rozmieszczenie placówek specjalistycznych w Polsce sprawia, że w niektórych regionach dzieci mają ograniczony dostęp do specjalistycznej opieki. Jak rozwiązać ten problem?
Niewątpliwie potrzebna jest reorganizacja sieci szpitali i oddziałów pediatrycznych, co zapewniłoby lepszą koordynację pomiędzy regionalnymi szpitalami a ośrodkami specjalistycznymi. Pozwoli to na efektywniejsze kierowanie pacjentów do odpowiednich placówek. System usprawniłoby wprowadzenie sieci referencyjnych dla konkretnych dziedzin pediatrii takich jak kardiologia czy neurologia. Tworzenie regionalnych centrów pediatrycznych, które specjalizowałyby się w leczeniu konkretnych schorzeń, poprawiłoby jakość opieki i dostępność do specjalistycznych zabiegów.
Czy uważa pan, że obecny system zapewnia odpowiedni poziom opieki dla dzieci z niepełnosprawnościami lub chorobami przewlekłymi?
To zależy. System opieki zdrowotnej w Polsce zapewnia tym dzieciom opiekę, jednak nie jest w pełni adekwatny do potrzeb i boryka się z licznymi problemami. Przede wszystkim dzieci z niepełnosprawnościami oraz chorobami przewlekłymi wymagają wieloaspektowej opieki specjalistycznej, niestety często dostęp do specjalistów jest ograniczony z powodu długich kolejek. Tymczasem długie oczekiwanie na konsultacje, zabiegi i terapie prowadzi do pogorszenia stanu zdrowia dzieci, a w niektórych przypadkach do opóźnienia leczenia, co może być szczególnie niebezpieczne dla dzieci z przewlekłymi chorobami, które wymagają szybkiej interwencji.
Obecny system ochrony zdrowia w Polsce nie zapewnia wystarczającej koordynacji opieki nad dziećmi z niepełnosprawnościami, co oznacza, że rodziny muszą samodzielnie organizować leczenie, rehabilitację i wizyty u różnych specjalistów. Brakuje tzw. opieki skoordynowanej, w której jeden ośrodek nadzoruje całość leczenia pacjenta. To kolejny powód do przeprowadzenia reformy.
Do tego dochodzi niedostateczny dostęp do rehabilitacji, brak odpowiedniej edukacji i wsparcia czy problemy finansowe rodziców oraz opiekunów. Opieka nad dziećmi z niepełnosprawnościami lub chorobami przewlekłymi jest kosztowna; często rodziny muszą finansować dodatkowe terapie, leki, sprzęt medyczny i rehabilitacyjny z własnych środków, gdyż refundacje z NFZ są ograniczone.
Jak pan ocenia rolę współpracy pomiędzy politykami a środowiskiem medycznym w zakresie poprawy systemu opieki nad dziećmi?
Współpraca pomiędzy politykami a środowiskiem medycznym jest kluczowa dla skutecznego i zrównoważonego rozwoju systemu opieki zdrowotnej, tworzeniu odpowiednich przepisów, w tym opieki nad dziećmi. Tam, gdzie ta współpraca istnieje i eksperci medyczni mają wpływ na kształtowanie polityki zdrowotnej, systemy opieki zdrowotnej są zazwyczaj bardziej efektywne.
W Polsce istnieje potrzeba zacieśnienia tej współpracy, ponieważ nie zawsze głosy lekarzy i organizacji pacjentów są brane pod uwagę w procesach decyzyjnych. A i politycy mogą lepiej rozumieć potrzebę reform, gdy współpracują z przedstawicielami środowiska medycznego na poziomie komisji parlamentarnych, grup roboczych oraz konferencji naukowych.
Dialog pomiędzy politykami a środowiskiem medycznym powinien być regularny, oparty na danych naukowych i otwarty na uwagi ekspertów oraz pacjentów. Taki dialog jest szczególnie istotny w obszarze opieki pediatrycznej, gdzie zmieniają się wyzwania zdrowotne (np. wzrost problemów z otyłością, zdrowiem psychicznym, chorobami serca u dzieci itp.).
Rozmawiała: Ewa Podsiadły-Natorska