Anielka odeszła w wieku 19 miesięcy, nie doczekawszy nowego serduszka. Dziewczynka urodziła się z nieoperacyjną wadą serca, jedyną szansą na życie w takich przypadkach jest przeszczep. Jednak czas oczekiwania na ratunek okazał się dla niej za długi. Zmarła w dniu, kiedy przypada Światowy Dzień Transplantacji, 26 października?
– Przeszczepy serca u dzieci to dramat, dzieci czekają przez długie miesiące, nawet lata, żeby transplantacja mogła dojść do skutku. Dla wielu z nich to wyrok śmierci ? mówi Jadwiga Hermanowicz, mama Anielki, która po śmierci córeczki założyła fundację ?Serce Anielki?, zajmującą się propagowaniem wiedzy na temat transplantacji, zwłaszcza u dzieci. ? W porównaniu z innymi krajami u nas takich przeszczepów od zmarłych przeprowadza się bardzo mało, co przede wszystkim wynika z braku świadomości. Starszemu dziecku można przeszczepić serce dorosłego, małemu ? tylko serce dziecka. Lekarze boją się rozmawiać z rodzicami na ten temat. Tymczasem z przeprowadzonej przez nas ankiety wynika, że aż 85 proc. rodziców uważa, że oddanie narządów sprawia, ze śmierć bliskiej osoby jest odbierana w bardziej pozytywny sposób, 80 proc. badanych twierdzi, ze dar życia pomaga ludziom pogrążonym w żałobie. A spośród rodzin, które odmówiły zgody na oddanie narządów przez bliska osobę, 30 proc. po roku zmieniło zdanie.
Dlatego w Polsce na przeszczep dzieci czekają średnio ok. dwóch lat, podczas gdy np. w Hiszpanii ? 3 ? 4 miesiące.
Być może sytuacja wyglądałaby nieco lepiej, gdyby Polska należała do Eurotransplantu, związku państw dzielących wspólną listę narządów do transplantacji na terenie państw członkowskich Eurotransplantu i ściśle współpracujących ze sobą. Wśród ekspertów zajmujących się przeszczepami w naszym kraju nie brak jednak głosów, że uczestnictwo w Eurotransplancie nie jest nam potrzebne, gdyż, biorąc pod uwagę liczebność naszej populacji, bylibyśmy w stanie zaspokoić potrzeby. Ale pod jednym warunkiem ? że znajdzie się odpowiednia liczba dawców. I tu właśnie pojawia się problem, bo dawców brak, co wynika z nieświadomości braku edukacji. Gdybyśmy wiedzieli, jakie korzyści daje przeszczep, gdyby lekarze potrafili w odpowiedni sposób przekazać tę wiedzę rodzinom potencjalnych dawców, gdyby?Bo tych ?gdyby? jest dużo więcej. Warto o tym przynajmniej pomyśleć 26 października ? to Światowy Dzień Transplantacji. Dzień, który ma promować świadome dawstwo narządów, szpiku oraz krwi, a także poszerzać wiedzę społeczną na temat procedur przeszczepów tkanek, komórek i narządów.
?A przecież, gdy jedna świeca gaśnie, druga dzięki temu może zapłonąć? ? powiedziała jedna z matek, której dziecko oczekuje na przeszczep.
Bożena Stasiak