DOŁĄCZ DO SUBSKRYBENTÓW

NEWSLETTERA

Naszą przyszłością są innowacje

Podziel się treścią:

 

Rozmowa z dr. Jackiem Barlińskim, prezesem firmy Takeda Polska Sp. z o.o.

W jakich obszarach terapeutycznych skupia swoją działalność firma Takeda?

Takeda jest jednym z większych koncernów farmaceutycznych na świecie, największym w Japonii, gdzie cieszy się ogromnym prestiżem. Łącznie na całym świecie firma zatrudnia blisko 31 tys. osób. Jest nastawiona na rozwój medycyny opartej o badania i rozwój, bardzo dużo inwestuje w działalność badawczo-rozwojową. Firma posiada 18 ośrodków badawczo-rozwojowych na całym świecie, w tym m.in. w Japonii, USA i Wielkiej Brytanii, jak również współpracuje z ośrodkami badawczo-rozwojowymi innych firm, ośrodkami akademickimi czy start-upami.

Takeda jest aktywna w różnych obszarach terapeutycznych, głównie w onkologii, gastroenterologii i chorobach ośrodkowego układu nerwowego. To trzy najbardziej strategiczne kierunki, ale firma inwestuje też w szczepionki, kardiologię, diabetologię.

Jakie najważniejsze leki udało się opracować w ostatnich latach?

To leki biologiczne, o wysokiej technologii. W onkologii jest to brentuxymab vedotin ? lek stosowany w leczeniu chłoniaka Hodgkina w grupie chorych, którzy w wyniku niepowodzenia dotychczasowych terapii byli właściwie skazani na zakończenie życia. Wielu z nich lek wydłuża życie ponad 5 lat; być może dłużej, tego jeszcze nie wiemy, lek jest nowy. W wielu przypadkach możemy mówić o wyleczeniu.

Drugą nowością jest vedolizumab, stosowany z ogromnym sukcesem w leczeniu choroby Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejącego zapalenia jelita. Jest on już obecny w USA oraz Europie Zachodniej i dramatycznie poprawia losy chorych.

Trzecia nowość to ixazomib ? lek dla chorych na szpiczaka mnogiego. Pierwszy raz mamy dla tych chorych ofertę bardzo skutecznego leczenia tylko za pomocą leków doustnych: ixazomib jest dodawany do dwóch innych leków doustnych, co przy bardzo wysokiej skuteczności i bardzo dobrej tolerancji znamiennie poprawia komfort życia chorych. Jest już dopuszczony do stosowania w USA, natomiast w Europie jeszcze toczy się proces rejestracyjny. Lek powinien być zarejestrowany w Europie do końca 2016 roku.
Przyszłością firmy są leki innowacyjne, zgodnie ze strategią firmy.

Jak skomentuje pan fakt, że brentuxymab vedotin od maja znajduje się na listach refundacyjnych, po wielu latach starań i wielu pozytywnych opiniach lekarzy, którzy go stosują?

Bardzo się cieszę, że brentuxymab vedotin znalazł się na listach refundacyjnych, jest to bardzo dobra decyzja dla chorych i ich lekarzy. Jednocześnie trzeba powiedzieć, że system refundacji w Polsce jest niesłychanie trudny i niesprzyjający innowacjom. Odbywa się to kosztem chorych. Co więcej, praktycznie wyklucza się lekarzy z podejmowania decyzji refundacyjnych. Przy podejmowaniu ostatecznych decyzji nikt ich nie pyta o zdanie, decyzja refundacyjna jest w zasadzie decyzją urzędników bez doświadczenia klinicznego. Moim zdaniem nieludzkie jest zasłanianie się brakiem możliwości budżetowych, ponieważ często nie bierze się pod uwagę ogromnych kosztów pośrednich.

Jeśli tego typu leków nie refunduje się, to podejmuje się decyzję o braku prawa do życia dla określonej grupy osób. Tak więc są to decyzje mocno etyczne.

Po wprowadzeniu programu terapeutycznego dla chłoniaka Hodgkina wszyscy chorzy, którzy tego potrzebują, dostaną lek?

Brentuxymab vedotin będzie refundowany w stosunkowo wąskim wskazaniu, jak zostało ono zapisane w programie terapeutycznym. Niestety, jest cały szereg obrazów chorobowych, które nie wpisują się w ten program. Praktycznie we wszystkich krajach europejskich jest swobodniejszy dostęp do tego leku. W Polsce będą mogli go dostać tylko ci pacjenci, którzy spełniają kryteria programu terapeutycznego. Ale to i tak jest bardzo dużo!

Jakie leki są produkowane przez Takedę w Polsce?

Takeda w Polsce ma trzy jednostki. Pierwsza, to nowoczesny i certyfikowany GMP zakład produkcyjny w Łyszkowicach, w którym jest zatrudnionych blisko 480 osób. To czwarty pod względem wielkości zakład w Europie w grupie Takeda. Produkuje się tu cały szereg leków, zarówno dla Polski, jak też eksportowanych do wszystkich krajów Europy, do Rosji, na Bliski Wschód. Rocznie produkujemy około 45 mln opakowań leków ? zarówno na receptę, jak bez recepty. Najbardziej znane leki bez recepty wytwarzane na polski rynek to Amol, Vitabuerlecithin, Sanostol, Mulstinasostol i Febrisan.

Druga jednostka to Takeda SCE Sp. z o.o.? centrum finansowo-serwisowe w Łodzi, które rozwija się niezwykle dynamicznie, pracuje tam obecnie ponad 180 osób. Trzecia jednostka z siedzibą w Warszawie zajmuje się promocją i komercjalizacją produktów na rynku polskim ? zatrudnia blisko 180 osób.

Firma w Polsce inwestuje, niedawno został rozbudowany zakład w Łyszkowicach.

W ubiegłym roku zainwestowaliśmy prawie 90 mln zł w rozbudowę zakładu, cały czas realizowane są nowe inwestycje kapitałowe, powstała nowa hala produkcyjna, nowy super-magazyn. Takeda, jako pierwsza wytwórnia farmaceutyczna w Polsce, zdecydowała się zastosować w nim system przeciwpożarowy polegający na uniemożliwieniu zajścia samej reakcji spalania. Realizowane jest to poprzez obniżenie zawartości tlenu w powietrzu do 15 proc. ? wskrzeszenie iskry w magazynie w tych warunkach jest praktycznie niemożliwe.

Ważnym obszarem, jeśli chodzi o inwestycje, są badania kliniczne. Takeda w Polsce prowadzi dużo badań klinicznych, w sumie w ubiegłym roku ponad 50 ośrodków w Polsce brało udział w badaniach nad nowymi lekami. Obecnie badania są prowadzone w około 30 ośrodkach.

Coraz częściej firmy angażują się w pomoc lokalnym społecznościom. A jak wygląda zaangażowanie Takedy?

Staramy się, na ile to możliwe, wspierać chorych, którzy poszukują terapii. W przypadku brentuxymabu udostępniliśmy spore ilości leku bezpłatnie. Podobne programy będziemy tworzyć dla kolejnych leków, które będą wchodziły na rynek. Mamy świadomość, że nie możemy pomóc wszystkim chorym, dlatego też zdecydowaliśmy, że w ramach naszego społecznego zaangażowania będziemy także wspierać społeczność lokalną. Wybraliśmy Łyszkowice, stwierdzając, że tam nasza pomoc będzie najbardziej przydatna. Od lat wspieramy szkołę, przedszkole, ośrodek kultury, straż pożarną, stowarzyszenie emerytów, współorganizujemy spotkanie świąteczno-noworoczne dla osób chorych, samotnych i starszych. Skomputeryzowaliśmy szkołę, bierzemy udział w akcjach wolontariackich.

W misję naszej firmy jest też wpisane wspieranie środowisk medycznych, dlatego bierzemy udział w kongresach naukowych, organizujemy warsztaty w Polsce i zagranicą dla lekarzy, m.in. dla chirurgów, podczas których mogą uczyć się nowych technik z zakresu kardiochirurgii, urologii i ginekologii chirurgicznej. Organizujemy też warsztaty endoskopowe.

Dajemy też zatrudnienie osobom niepełnosprawnym. Dział Telepracy tworzy 7 osób, mieszkających w różnych miastach całej Polski. Wszyscy są osobami niepełnosprawnymi, część z nich w stopniu znacznym. Z pozoru są bez szans na dzisiejszym konkurencyjnym rynku pracy. Wszyscy jednak mogą normalnie pracować w formie telepracy, wykorzystując komputer, internet i telefon. Przez telefon ich niepełnosprawność całkowicie ?znika?!

Jacy specjaliści mają szansę na pracę w Takedzie?

Wszyscy: mamy miejsce dla absolwentów studiów ekonomicznych, farmaceutów, chemików, biochemików, biologów, logistyków, lekarzy, finansistów, informatyków, osoby interesujące się komunikacją multimedialną.

Szukamy specjalistów, którzy mają ?otwarte głowy?, chcą się uczyć, poszerzać swoje możliwości. Każda osoba, która chce pracować kreatywnie, ma szansę znaleźć u nas miejsce.

Więcej od autora

Chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata medycyny?

Zaprenumeruj bezpłatnie ŚWIAT LEKARZA 3D